Jak rozpoznać depresję?


W naszej kulturze depresja została błędnie zaliczona do problemów sfery psychicznej. Jako „choroba psychiczna” została umieszczona w pobliżu problemów duchowych i problemów psychologicznych i nawet bywa z nimi utożsamiana. To niezwykle utrudnia zrozumienie chorobowego charakteru depresji i tego w jak poważny sposób dotyka ludzkiej cielesności.

Depresja ujawnia się w postaci dolegliwości „psychicznych” i „fizycznych”.

Obraz choroby depresyjnej u zdecydowanej większości osób nie odpowiada popularnym wyobrażeniom osoby w depresji jako człowieka, który bez przerwy płacze i nie ma sił do niemal żadnej aktywności. Wiele osób z depresją nie skarży się otoczeniu na swoje samopoczucie, chodzi do pracy, wypełnia większość obowiązków, choć stopniowo staje się to dla nich coraz trudniejsze. Zmiana nastroju może być dla nich trudno uchwytna. Często nie jest to wydatne przygnębienie ani, tym bardziej, rozpacz. Raczej utrata reaktywności, zobojętnienie, brak emocjonalnego i fizycznego wigoru, swoiste "wygaśnięcie" życia emocjonalnego a z nim życiowej siły i zainteresowań. Depresyjny nastrój może być też uporczywie utrzymującą się chandrą, drażliwością i wtedy osoba chora na depresję może wcale nie odczuwać „obniżenia” nastroju, ale wyłącznie ową gniewliwość i wybuchowość. Wszystko to może zostać położone na karb zmęczenia albo bieżących trudności życiowych tymczasem jest to już stopniowo postępujące depresyjne rozregulowanie organizmu. W okresie łagodnej a nawet umiarkowanej depresji właściwie wszystkie objawy choroby można pomylić z objawami dużego zmęczenia i stresu.

W okresie depresji, wielu osobom bardziej niż zmiana nastroju dokuczają inne dolegliwości. Osoby te mogą nawet w ogóle nie odczuwać, że ich nastrój zmienił się chorobowo. Mogą natomiast bardzo cierpieć z powodu:

  • ogólnego wzmożenia lęku, strachliwości, wewnętrznej niepewności
  • uporczywego zmęczenia, niewspółmiernego do wykonywanej pracy
  • spowolnienia, odczucia braku wigoru, utraty motywacji i chęci do działania
  • długotrwałych zaburzeń snu
  • pogorszenia ogólnej sprawności umysłowej, koncentracji i pamięci
Wielu osobom z depresją wydaje się, że mają „nerwicę” ale ich problemem jest jednak depresja z typowym dla tej choroby wewnętrznym napięciem, rozdrażnieniem i różnymi formami lęku.

Rozpoznania depresji u siebie nie powinno się stawiać samemu, a poprzestać co najwyżej na podejrzeniu, które powinno się skonfrontować z opinią lekarza. Zbyt wiele tu trudności i pułapek. Dolegliwości podobne do depresyjnych mogą występować w innych schorzeniach albo należeć do normy zdrowotnej.

Stanisław Porczyk, psychiatra